Moje wędrówki po chińczykach (sklepy po 4,50 itp.) zaowocowały kolejnym znaleziskiem, które okazało się strzałem w dziesiątkę. Ładny, duży i regularny kok to ostatnio bardzo popularny rodzaj fryzury. Dla mnie to sama wygoda i pewność, że moje włosy przez cały dzień pozostaną w dobrej kondycji.
Zapłaciłam za nią 5 zł 🙂 Z tego co wiem, w H&M kosztuje 9,99 zł. Jej przewaga nad skarpetką polega przede wszystkim na tym, że z czasem się nie deformuje i nie zmienia kształtu. Natomiast ta siateczkowa struktura powoduje, że włosy się nie przesuwają. Dodatkowo, przytrzymujące wszystko wsuwki można wbić do środka i wtedy nic go nie ruszy ;). W moim przypadku, kok metodą „zwijaną” nie ma sensu, ponieważ moje cieniowane, puszyste włosy od razu się rozsypują. Mimo tego, że korzystam z metody z owijaniem końcówek dookoła, uważam, że wygląda całkiem efektownie ;).
Bardzo mi przypadł do gustu ten kokowy trend.
A wam :)?
niestety, nie potrafię go zrobić.. moje włosy są kręcone i po prostu mi wypadają 😀
Wiesz, jest kilka sposobów 🙂 Może nie próbowałaś jeszcze tego dobrego dla Ciebie 🙂
To mój ulubiony sposób na wiązanie włosów. Co drugi dzień, właśnie kok ląduje na mojej głowie, gładko, elegancko i szybko 😉
Przejawiam ostatnio bardzo podobną tendencję ;P
Fajnie ten koczek Ci wyszedł:) Podoba mi się:)
raz próbowałam zakręcić na skarpetkę.. nie udało się 😉 mam dwie lewe ręce do takich fryzur.
Efekt jest genialny!
Tez zakupilam i uzywam. Mam wersje dla blondynek czyli donat jest koloru zoltego. POZDRAWIAM