W zasadzie nie wykonałam tego talerzyka, ale go ozdobiłam. Jednak myślę, że efekt jest na tyle ciekawy, że wart pokazania.
Zabawa była szybka, w zasadzie bardzo prosta i niedroga. Zainspirowałam się przy okazji swojej ostatniej wizyty w markecie budowlanym. W oko wpadła mi najzwyklejsza, ceramiczna mydelniczka – mała, okrągła i szorstka w dotyku. Najtańsza na półce – bodajże 5,99 zł. Myślę, że podobne są dostępne w wielu miejscach takich jak markety budowlane czy sklepy z wyposażeniem domu.
Od dawna szukałam rozwiązania w kwestii rzucania gdzie popadnie drobnych elementów biżuterii. W paru miejscach wcześniej widziałam już podobne rozwiązania:
Do wykonania ptaszka wykorzystałam resztę modeliny, która została mi po wykonywaniu słodkich zawieszek. Zostały mi niestety tylko zwykle najmniej wykorzystywane kolory jak pomarańczowy, ciemna zieleń i ciemny fiolet. Nie przejęłam się specjalnie i ulepiłam swojego ptaszka.
Po czym go wygotowałam i potraktowałam dwoma warstwami białej farby w spray’u. Dzięki temu doskonale dopasował się do projektu. Pozostało mi już tylko przytwierdzenie go do paterki za pomocą kleju na gorąco (moja ostatnio ulubiona metoda łączenia. Wszystkiego).
No i ptaszek przysiadł na biurku, pod ręką i pilnuje błyskotek. Sprawdza się całkiem nieźle, a przy okazji cieszy moje oko 🙂
Świetny DIY ! Jeśli na co dzień nosiłabym częściej biżuterię na pewno bym sobie taki skonstruowała 🙂
Efekt fajny,a pewnie zabawa przy modelowaniu bezcenna:)
Heh, było dokładnie tak jak napisałaś 🙂
To przerażające, że robię się taka przewidywalna xD
Super pomysł, zainspirowałaś mnie do zrobienia czegoś podobnego 🙂
Bardzo mnie to cieszy 🙂
Koniecznie podziel się efektami!
A gdzie są takie gotowe paterki wlasnie z motywem gołębim , szukam takich ?
Ten post pisałam 3 lata temu 😉 więc obecnie nie mam pojęcia gdzie coś takiego można znaleźć.