Recenzujemy w internecie bardzo wiele produktów i usług – hotele, restauracje, kremy do twarzy, sprzęt elektroniczny czy poduszki z łuską gryki. Dlatego ja chcę dzisiaj zrecenzować usługi edukacyjne i opowiedzieć jak się studiuje na WSB w Bydgoszczy.
Zacznę od tego, że skończyłam w Wyższej Szkole Bankowej w Toruniu – filia w Bydgoszczy – kierunek Zarządzanie ze specjalizacją Psychologia w Zarządzaniu. Były to studia magisterskie w trybie niestacjonarnym.
Cały temat analizuję ze szczegółami i przykładami w filmie:
LINK DO FILMU
Tutaj chcę stworzyć rodzaj przejrzystej notatki, która w skondensowany sposób opowie jak się studiuje na WSB. Zaznaczam też, że moja opinia jest bardzo subiektywna i oparta wyłącznie na doświadczeniach, które były moim bezpośrednim udziałem. Nie polecam nikomu decydować o wyborze uczelni tylko pod wpływem tej recenzji. To jedynie jedna z perspektyw jaką można przyjąć.
Zalety
- Ciekawa oferta programowa – kiedy decydowałam się na wybór uczelni i kierunku, oferta WSB zdecydowanie się wyróżniała na tle innych uczelni.
- Przyzwoite ceny czesnego – za studia z podyplomówką na WSB płaciłam mniej niż za same studia zaoczne na uczelni państwowej. Dodatkowo, jest możliwość zdobycia stypendium czy zniżki na czesne. Są też możliwości porozumienia się z uczelnią w przypadku problemów.
- Praktyczny charakter zajęć – zajęcia były głównie nastawione na akcję i zdobywanie praktycznych umiejętności. Wiele z nich miało charakter warsztatowy, zmuszający do opuszczenia strefy komfortu, zdobycia nowych doświadczeń. Często widać było efekty swojej pracy w postaci zrezlizowanego projektu a nie wyłącznie wyniku testu.
- Zajęcia prowadzone przez praktyków – prowadzącymi ćwiczenia byli często ludzie, dla których była to tylko dodatkowa praca. Zaletą było tutaj słuchanie i doświadczanie teorii zastosowanej w prawdziwym życiu. Na moim kierunku miałam okazję uczestniczyć w zajęciach prowadzonych przez psychologa, mediatora, dyrektora w agencji zatrudnienia czy trenera biznesu.
- Dobry dostęp do materiałów i przyjemny portal studencki – rzeczywiście dostęp do materiałów nie wymagał zbyt wiele wysiłku, a portal studencki Extranet ma dużo przyjemniejsze oblicze niż USOS. Te szczegóły co prawda nie przesądzają o tym jak się studiuje na WSB, ale są miłym dodatkiem.
Wady
- Problemy organizacyjne / planistyczne – notoryczne problemy z organizacją zajęć oraz brak kontaktu z działem planującym zajęcia.
Przykładowe sytuacje: zmiany planu na ostatnią chwilę, kilka zajęć odbywających się w tym samym czasie. - Niedobory przestrzenne – zbyt małe sale dla grup, duchota, brak krzeseł, konieczność biegania między budynkiem uczelni a liceum w którym korzystano z dodatkowych sal.
- Utrudniony przepływ informacji – informacje docierały okrojne, późno lub wcale.
Przykładowe sytuacje: o zmianie promotora nikt mojej grupy nie poinformował, dowiedzieliśmy się ze zmiany w malutkiej rubryczce w Extranecie którą można było przeoczyć. - Nieefektywny dziekanat – oprócz tego, że pracownicy dziekanatu byli raczej nieprzyjemni, często przejawiali też służbistyczne podejście do tematu. Interesowało ich podążanie za sztywną procedurą, a nie rozwiązanie problemu. A zdarzyło się i tak, że Panie same swoich procedur do końca nie znały.
- Problemy z kontaktem z wykładowcami – relatywnie dużo było sytuacji, w których brakowało kontaktu z wykładowcą.
Przykładowe sytuacje: brak odpowiedzi na grzecznego maila, brak wykładowcy na dyżurze, oceny wpisywane do Extranetu na ostatnią chwilę – groźba niezaliczenia przedmiotu. - Brak przyjaznego podejścia do studenta – mimo wielu problemów, które po usilnych staraniach studentów finalnie były podejmowane przez uczelnię, nigdy nie padło chociażby proste „przepraszam” w naszą stronę. Moje wrażenie jest takie, że nikt za bardzo nie poczuwał się do odpowiedzialności z tytułu zaistniałych problemów. A szkoda.
Podsumowując:
Jak się studiuje na WBS? W rezultacie ja osobiście polecam tą uczelnię. Uważam, że jest rozwijająca, ma ciekawą ofertę, a dodatkowo praktyczne podejście. Jeżeli chodzi o wady, istnieje też szansa, że po prostu miałam pecha. Nie żałuję spędzonego tam czasu ani inwestycji, ale myślę, że mogłabym sobie oszczędzić sporo nerwów gdybym kierowała się dwiema kwestiami.
Po pierwsze cierpliwość – problemy zapewne się pojawią, więc polecam zawczasu się do nich przygotować mentalnie. A po drugie determinacja – polecam cały czas ubiegać się o swoje, być zawsze czujnym i reagować na każdą sytuację, która jest problematyczna. Myślę, że bycie bardzo precyzyjnym w swoich wymaganiach może mieć motywujący wpływ na instytucję.
REZULTAT: Polecam studia na WSB, ponieważ w mojej opinii zalety przeważają nad wadami.
I z tym Was zostawiam 🙂