Znwou spóźniona, ale lepiej późno niż wcale. Przynajmniej przydatne w lutym pojawiają się mniej więcej w równej odległości od poprzednich. Tak, zdecydowanie patrzę na tę pozytywną stronę ;).

LINK DO FILMU

Podróż też się przydaje

O tym, jak bardzo mi się podobała Antwerpia już opowiadałam. I nie zamierzam się powtarzać. Za to bardzo przydało mi się to, co zdarzyło się potem. Przede wszystkim okazało się, że przewietrzyłam głowę i zmieniłam perspektywę. Dzięki temu nie dość, że miałam przyjemne wspomienia do rozważania, to refleksje z podróży okazały się ciekawym i użytecznym tematem rozmów. Dlatego polecam weekendowe wypady.

Aloes nie tylko na oparzenia

Mam wrażenie, że o aloesie już mówiłam. Ale nie zmienia to faktu, że powróciłam do niego ponownie. Doskonale mi się sprawdził jako krem do dekoltu i ramion, który poprawia kondycję skóry bez jej natłuszczania. Jednak te okolice są delikatniejsze i niezbyt dobrze znoszą treściwe produkty. Więc alose świetnie sprawdza się w tej roli. Przy okazji – pomaga on też mojemu tacie na problemy skórne o charakterze alergiczno-atopowym.

Patera i zastawa

Miałam ostatnio ewidentną fazę na uzupełnianie skorup – jak to mówi moja mama. Dorobiłam się przede wszystkim patery, za całe 5 euro. Była na mojej liście kaprysów od dawna, ale jakoś się nie złożyło. Zmotywował mnie dopiero film i wpis na temat belgijskiej czekolady. Patera sprawdza się świetnie do ładnego eksponowania w zasadzie chyba wszystkiego. Mam już mnóstwo pomysłów jak ją wykorzystać przy nadchodzących wydarzeniach towarzyskich, a Pinterest jest moim paliwem!

Oprócz tego, uparłam się na nowe talerze. Poprzednie służą nam dobrze, ale nie były naszym wyborem. Dostaliśmy je po rodzinie gdy zaczęliśmy razem mieszkać. A wtedy, wiadomo, nie patrzylismy tylko dziękowaliśmy żeby mieć w ogóle na czym jeść. I dalej jestem wdzięczna, ale nadszedł czas na zmianę. I są nią na razie talerze i filiżanki w przepięknym, nasyconym granacie.

Jako, że luty był krótszy niż reszta miesięcy (choć i tak dłuższy niż zwykle), to cztery przydatne w lutym wystarczą. Lepiej powiedz mi, co Tobie przydało się w tym miesiącu :)?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *