Od dość długiego czasu nie czułam się zbyt dobrze w swojej pracy. A ponieważ z czasem, mimo włożonego wysiłku sytuacja nie była lepsza, nie widziałam powodu żeby się męczyć. Więc rzuciłam pracę.
Nie oznacza to jednak, że nie zamierzam pracować, zostanę YouTuberką i będę hodowała owce w Bieszczadach. Bezrobotna będę w zasadzie przez nieco ponad tydzień a od pierwszego lipca ruszam do nowej pracy. Życz mi powodzenia!
A oprócz tego w filmie pokazuję kawałek swojego standardowego weekendu, więc zajrzyj koniecznie. Przy okazji, pokazuję też proces prania jedwabiu (ale nie dlatego rzuciłam pracę). Ostatnio dorobiłam się kilku rzeczy z tego materiału, a jako że nie są tanie, to widze sens dbania o nie prawidłowo. I mimo swojego lenistwa w kwestii prowadzenia gospodarstwa domowego, piorę te rzeczy ręcznie. A potem suszę bez wieszania. Z resztą, zobacz sama w filmie.
