Ostatnio w rankingu planerów 2022 odkryłam przed Wami moją małą tajemnicę i sekretny projekt, w którym brałam udział. Czas więc pokazać jak korzystam z Dziennika LoJournal który skradł moje planerskie serce.

LoJournal dla każdej osobowości

Dziennik LoJournal to przepiękne połączenie idei dobrego zorganizowania, produktywności z życiem w którym jest miejsce na przyjemności i ciekawe treści. Do wyboru macie trzy różne wersje, które różnią się nie tylko okładką, ale całym charakterem. Doradzałam Laurze przy projektowaniu tego planera i wiem, że wybrała niesamowicie oryginalny a jednocześnie najlepszy możliwy rozkład. Macie i rozkładówkę miesięczną, i tygodniową i strony dzienne. Każdy znajdzie coś dla siebie. Oprócz tego, możecie korzystać z sekcji książek, filmów i podróży. Właśnie dlatego, żeby życie nie składało się tylko z pracy i gonienia za produktywnością. Nie ma drugiego takiego planera.

Magiczny Dziennik

Spośród trzech opcji Cynamonowego, Kwiatowego i Magicznego wybrałam dla siebie ten ostatni. Jego klimat mrocznego lasu odpowiadał mi najbardziej już od samego początku. I już niezależnie od tego, który wybierzesz, będziesz zachwycona papierem i jakością ilustracji. No i warto przeczytać instrukcję na pierwszej stronie – możesz odkryć niespodzianki!

Organizacja w dzienniku

Nie mogłam czekać na styczeń, zaczęłam od razu. I już wiem, że jak to z przemyślanymi produktami, bardzo się polubimy. Widok tygodnia porządkuje mi w głowie. Strony miesięczne dają perspektywę z lotu ptaka na najbliższe tygodnie. A strony dzienne wykorzystuję albo na listy zadań albo na listy tematyczne. Dzięki temu, że mamy tam same linie, można je dowolnie zagospodarować.

Nie byłabym też sobą, gdybym nie wykorzystała naklejek. Doskonale wpasowują się w planerowy klimat i jeszcze dodatkowo przyspieszają planowanie. No i nadają klimat każdego tygodnia. A to ma tu duże znaczenie, bo Dziennik jest też miejscem wspomnień. Dlatego przy każdym dniu znajdziesz miejsce na wpisanie małego wspomnienia z danego dnia. Na początku nie byłam do tego przekonana, ale teraz się absolutnie zakochałam w tym pomyśle.

Pierwsze wrażenia

Nie mogłam się doczekać żeby dostać go w swoje ręce i pokazać Wam jak korzystam z Dziennika LoJournal. No i w końcu się na szczęście doczekałam. Spełnił wszystkie moje oczekiwania i mogę go szczerze polecić jako najciekawsze organizacyjne rozwiązanie jakie znajdziecie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *