Wyzwanie: Jesienne porządki
Wiem, że większość ludzi ma największą ochotę na sprzątanie wiosną. Próbowałam się dostosować, ale jednak na jesień wychodzi mi to dużo bardziej. Mam przed sobą
Wiem, że większość ludzi ma największą ochotę na sprzątanie wiosną. Próbowałam się dostosować, ale jednak na jesień wychodzi mi to dużo bardziej. Mam przed sobą
Trochę już o tym pisałam w ostatnim newsletterze, ale styczeń mnie zmęczył. Aczkolwiek dość pozytywnie. Załatwiłam sporo sprawek z życia, trochę popracowałam (czego się z
Wróciłam, odpoczęłam nieco psychicznie, za to mam wrażenie, że długo będę poprzedni miesiąc odsypiała. Ale nie ma to tamto, bo styczeń tak jak się zapowiadał
Zawsze trochę mi dziwnie jak w połowie listopada mam ochotę wieszać bombki. Więc zwykle staram się nieco powstrzymać, do czasu aż chociażby zacznie się grudzień.
Trochę to trwało, ale w końcu jesień w Belgii też się rozkręciła. Dlatego uderzyłam w klimaty przytulnego spędzania wieczorów. I do tego posłużyło mi kilka
Po intensywnym wrześniu, październik sama sobie zaplanowałam intensywny. Ale zanim przejdę do realizacji planów, pokażę Wam jeszcze kilka rzeczy, które okazały się przydatne we wrześniu.
Większość ludzi ogarnia swoją przestrzeń na początku roku, tzw. wiosenne porządki. Jednak mi jakoś dużo bardziej naturalnie przychodzi to na jesień. W perspektywie mam kilka
We wrześniu ludzi można podzielić na trzy kategorie. Głównie dlatego, że to moment pomiędzy. Z jednej strony jeszcze ciepło, z drugiej zimne poranki i pierwsze