Lawendowy wieczór
Nastała jesień, a więc mój ukochany sezon jesienno-zimowy. A czasu na blogowanie jakoś jak na złość brak. Mimo wszystko, ostatnio dopada mnie sporo inspiracji, więc
Nastała jesień, a więc mój ukochany sezon jesienno-zimowy. A czasu na blogowanie jakoś jak na złość brak. Mimo wszystko, ostatnio dopada mnie sporo inspiracji, więc
Nie jestem żadnym eko-świrem. Nie przywiązuję się do drzew, nie zbieram podpisów w inicjatywach o nietestowanie na zwierzętach, nie jestem wegetarianką. Po prostu obserwując rzeczywistość,
W te wakacje miałam to nieszczęście, że moja odporność została zmiażdżona serią antybiotyków. Tak bywa, dlatego postanowiłam trochę wspomóc swój organizm różnymi metodami. Dlatego dzisiaj
Jestem zdania, że farby do szkła to element obowiązkowego wyposażenia domu. Nigdy tak naprawdę nie wiadomo kiedy najdzie mnie wena, a w łapki wpadnie jakieś
Jak powszechnie wiadomo – babciny strych to prawdziwy skarbiec 😉 I ja ostatnio wygrzebałam stamtąd takie oto urocze maleństwo, które podbiło moje serce: W pierwszej
Chciałabym żeby już nastał ten sezon jesienno-zimowy. Za cieplejszymi porami roku nie przepadam. Z tej tęsknoty zainspirowałam się sweterkowymi bransoletami: A wieczorem, na koniec dnia,
TAG dość stary, bo z kwietnia, ale bardzo mi się spodobał! 🙂 Dlatego nie będę się zrażała upływającym czasem 😉 Zasady: 1. Napisz kto Cię
Deszczowa, chłodna pogoda to najlepsza możliwa aura dla twórczości własnej 😉Masa solna wydała mi się dzisiaj bardzo inspirująca. Metoda tania, szybka i prosta. Bez większych